Opera bez granic - aktualności

Zapytana dlaczego na swój reżyserski debiut operowy wybrała dzieło Moniuszki, z uśmiechem odparła, że taką dostała propozycję ale zaraz dodała, że Straszny dwór to jej ukochana opera. Pytana o przyczynę sięgnięcia do stylistyki grottgerowskiej reżyserka wyjaśniła, że spowodowane to było przeniesieniem akcji dzieła do lat kiedy Moniuszko komponował swą "arcyoperę", czyli okresu tuż po powstaniu styczniowym. A co z tytułowymi duchami? Na pytanie to łatwo będą Państwo mogli sobie odpowiedzieć oglądając Straszny dwór na naszej scenie.

Zdradzimy, że dobre duchy czuwały i nad premierowymi spektaklami i nad niedzielnym spotkaniem, inaugurującym nowy projekt edukacyjny Opera bez granic. Spisały się nieźle bo sprowadziły nań panią Elżbietę Stanisławę Janowską-Moniuszko, praprawnuczke kompozytora, która z dużą swadą wzięła udział w rozmowie o jubileuszowej premierze.

Następne spotkanie z cyklu Opera bez granic odbędzie się 16 listopada br. o godz. 11.00 i poświęcone będzie 60.leciu sceny operowej w Łodzi.

foto. M. Drobniewska
foto. J. Miklaszewska