Aktualności

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Województwo Łódzkie - Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego
Unia Europejska

Menu lewe

 
Drukuj Zmniejsz tekst Powiększ tekst

Aktualności

TOSCA - recenzje

data dodania:
11.10.2025
Po premierze TOSKI pojawiają się pierwsze recenzje! Zdania krytyków są podzielone, ale jedno pozostaje niezmienne – spektakl przyciąga uwagę i porusza emocje widzów. Zachęcamy Was serdecznie do przyjścia na najbliższe przedstawienia, które odbędą się 21 i 23 listopada oraz 28 lutego i 1 marca. Przyjdźcie i wyróbcie sobie własną opinię o nowej inscenizacji opery Giacoma Pucciniego.
„Scenicznie Tosca pozostaje wierna klasyce. Monumentalne elementy scenografii przywodzą na myśl rzymską architekturę – pełną wspaniałości i ciężaru wydarzeń, który zdaje się przewyższać prywatne dramaty bohaterów.”
„Dyrygent podążył zatem w kierunku wskazanym przez kompozytora, nie tylko wzmacniając jego pomysły, ale i rozwijając niektóre z nich. Dotyczyło to przede wszystkim operowania agogiką. Przedłużając fermaty czy wprowadzając do przebiegu muzycznego pauzy, wspomagane poprzez dynamiczne wyciszenie, spowalniał lub wstrzymywał bieg wydarzeń, co budowało napięcie, kiedy na tak zarysowanym tle następowało ich przyśpieszenie czy eskalacja sytuacyjnego dramatyzmu. Takie twórcze odczytanie partytury najpełniej dawało znać o sobie w drugim akcie, w którym dochodzi do najgwałtowniejszych spięć i wybuchów skrajnych emocji, a także natężenia przemocy,"
„W tym przypadku wyrafinowana wizja sceniczna Giorgio Madii stanowiła ciekawą wartość dodaną, bo nie rezygnując z realistycznego ukazania poszczególnych etapów tragedii potrafił on zaszczepić w niej intymność losów bohaterów, co może najlepiej widać podczas rozdzierającej serce arii Cavaradossiego E lucevan le stelle."
„Przygotowana przez włoskiego choreografa i reżysera Giorgia Madię nowa inscenizacja „Toski” w Teatrze Wielkim w Łodzi wpisuje się w nurt inscenizacji tradycyjnych. W monochromatycznej warstwie plastycznej dominują odcienie zieleni. Zaprojektowane przez Domenica Franchiego kostiumy utrzymane są w konwencji epoki napoleońskiej, a scenografia stanowi symboliczne odwołanie się do architektury miasta (rzymskie kolumny). Świetnie udało się oddać opresyjność dusznego, kameralnego gabinetu Scarpii w II akcie, ale już akt I razi niedostatecznym zagospodarowaniem przestrzeni bazyliki. Za to odpowiedni nastrój scen buduje reżyseria świateł przygotowana przez Madię.”
„W partii tytułowej Tosci wystąpiła Sarah Tisba, której kreacja grała pełną paletą emocji, od lirycznej czułości w duetach z Cavaradossim poprzez gwałtowną zazdrość, aż do pasji i nienawiści w scenach ze Scarpią. Jej głos miał właściwy ładunek dramatyczny, ale nie zabrało w nim lirycznych subtelności. Dobrze zaśpiewaną arię Vissi d’ arte, vissi d’ amore, będącą emanacją jej  bezsilnej rozpaczy,przyjęto brawami. Godnym jej partnerem okazał się Krzysztof Szumański, który stworzył bardziej cyniczną niż demoniczną postać okrutnego i lubieżnego barona Scarpii, cynicznego potwora, „przed którym drżał Rzym”.”
„W dniu drugiej premiery (5 października) Dominik Sutowicz jako Cavaradossi zachwycał pełnym, gęstym, nośnym tenorem. Już od pierwszej arii „Recondita armonia” z początkowego aktu było wiadomo, że rozpoczyna się wieczór pełen artystycznych wzruszeń. Największe hołdy zebrała jednak tego wieczoru odtwórczyni roli tytułowej. Małgorzata Trojanowska przedstawiła chwytającą za serce, absolutnie zachwycającą interpretację partii bohaterki, która z zakochanej, nieco nadąsanej zazdrośnicy przeistacza się w odważną, zdeterminowaną i gotową do poświęceń kobietę. Tę wewnętrzną przemianę kompozytor ujął w dźwięki w słynnej arii „Vissi d’arte, vissi d’amore” z II aktu – jedynej wielkiej solowej arii, jaką przewidział dla swojej heroiny. Ta muzyka w interpretacji Trojanowskiej wyciskała z oczu łzy wzruszenia. Sopranistka potrafi w pełni wykorzystać walory swojego głosu zarówno w dużym wolumenie brzmienia, jak i we fragmentach cichych, niemal intymnych. Obojgu głównym artystom udało się też splatać swoje głosy w duecie, czego przykładem „O dolci mani” z aktu finałowego.”
„Bardzo dobrze śpiewały chóry – mieszany i dziecięcy Teatru – przygotowane stosownie przez Rafała Wiechę i Agnieszkę Lechocińską, błyskotliwie i świeżo grała Orkiestra sceny. Całość prowadził interesująco zastępca dyrektora ds. artystycznych, Rafał Janiak.”
„Wszystkim należą się brawa, zaś trójce – Puccini, Madia, Janiak, nawet stojąca owacja."
Fot. Joanna Miklaszewska
Do góry

Przejdź na stronę: Program edukacyjnyPrzejdź na stronę: Wirtualny spacerPrzejdź na stronę: Galeria plakatuPrzejdź na stronę: Drzwi do kultury

design by fast4net
Zamknij
Zapisz się do Newslettera